LEKKI, ŁATWY I PRZYJEMNYREWELACJADjango’ – niewolnik oswobodzony przez łowcę nagród, razem z nim
już jako czarnoskóry kowboj rusza z odsieczą ukochanej,
służącej u brutalnego pana. Jest krwawo, często absurdalnie,
z poczuciem humoru raz inteligentnym a raz na granicy niesmaku,
a wszystko okraszone muzą z oldschoolowej płytoteki reżysera.
Czyli jak to u Quentina Tarantino – albo się go kocha albo nienawidzi
– ja należę do fanów 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Website