KOMEDIAREWELACJANajbardziej, po „Domu wariatów” , statyczny scenograficznie film z serii o Adasiu Miauczyńskim (tym razem w tej roli Adam Woronowicz), bo 90% akcji toczy się we wnętrzu samochodu.  Tym razem rozmawia sobie w trasie z kolegą, o tym że „Baby są jakieś inne” i popierają tę tezę licznymi przykładami. Taki typowy sabat czarownic wyśmiewających swoich mężczyzn zagubionych w lodówkach, tyle że z odwróceniem płci 😉 Film nie odniósł wielkiego sukcesu – być może część pań nie znalazła w sobie dystansu podczas wytykania im własnych słabostek. Ja uśmiałam się do łez, bo jak zwykle u Marka Koterskiego odnalazłam siebie w co najmniej kilku sytuacjach przedstawiających wkurzające baby!

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Website