Pomiędzy dwiema restauracjami kulinarnie rozdzielonymi o pół świata można odbyć Podróż na sto stóp. Na tej samej ulicy walczą o gości wykwintna kuchnia francuska pretendująca do kolejnej gwiazdki Michelin i hinduska knajpka oferująca orientalny klimat, gwar i aromaty. Choć wszystko ich dzieli, łączy wspólna pasja gastronomiczna, czyli nie tylko dobre jedzenie, ale i celebrowanie wspólnych posiłków.
.
Okazywanie uczuć w pruderyjnej kulturze bywa trudne, więc najprostsza droga do serca mężczyzny wiedzie przez żołądek – lunchem o Smaku curry, dostarczanym codziennie z największą czułością.