Następczyni tronu wyspy na jedną literę (Samo A) marzy o dalekich morskich podróżach, zakazanych przez wodza. Tę tęsknotę napędzają legendy opowiadane przez babcię. Według jednej z nich półbóg Maui skradł serce bogini-matce. Od tamtej pory cała Oceania powoli obumiera i zagładzie może zapobiec tylko zwrot Te Fiti jej własności. Ocean nalega, aby to właśnie „Vaiana” wykonała to zadanie i służy pomocą.
Dużo śpiewu i tańca, ale na wysokim poziomie i z wartką akcją oraz dużym humorem. Na pewno nie arcydzieło, ale przyjemna rozrywka nie tylko dla dzieci.

Wytwórnia Disneya nazwała film i główną bohaterkę Moana.  W Europie konieczna była zmiana tytułu, ze względu na zastrzeżenie imienia przez włoską aktorkę porno Moanę Pozzi jako znaku towarowego. Wokół obrazu powstała też kontrowersja, że przez postać Maui przedstawia stereotyp Polinezyjczyka jako osoby otyłej. Podkładający pod nią głos Dwayne Johnson pochodzący z tych rejonów, jest atletyczną równowagą dla rysunkowego wizerunku, który jak dla mnie jest raczej nabity mięśniami. A ParaNienormalna Mariolka w polskiej wersji językowej zupełnie odgania takie skojarzenia naszej widowni 🙂

Wielka przygoda dzieci,”Żyrafy” (arab. زرافة) i ich sprzymierzeńców w starciu z handlarzami ludźmi i dzikimi zwierzętami. Francusko-belgijski ukłon w stronę Afryki i jej przez wieki deprecjonowanego dziedzictwa kulturalnego.