Być może zwróciliście uwagę, że filmy zaangażowane rasowo są dostrzegane w nominacjach oscarowych często bardziej jako poprawne politycznie niż o faktycznej wartości artystycznej… Taki według mnie jest ’Zniewolony’, gdzie historia ma niesamowity potencjał, ale sposób jej opowiedzenia mnie znużył. Natomiast na przeciwległym biegunie umieściłabym ’Kamerdynera’, który tej nagrody się nie doczekał.
Spodobało mi się przede wszystkim tło historyczne – jego wpływ na życie codzienne,
ale i całość opowiadanej historii oraz gra aktorska.
Wykształcony czarnoskóry, mieszkający na północy Stanów przed zniesieniem niewolnictwa, pewnego dnia zostaje uprowadzony na ulicy jako zbiegły niewolnik.
’Django’ – czyli Quentin Tarantino po rozprawieniu się z antysemityzmem zabiera się za rasizm…