Filmy Afreda Hitchcocka oglądam
praktycznie w ciemno, jako nadrabianie klasyki.
Jeszcze nigdy się nie zawiodłam, choć nie wszystkie to arcydzieła i nie wszystkie nakręcone są wg jego reguły: „Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi,
potem zaś napięcie ma nieprzerwanie rosnąć.”.
Był wizjonerem swoich czasów i nawiązania do jego dzieł pojawiają w kinie nader często, więc i Wam polecam zapoznanie się z nimi. Zdarzało mu się nawet robić remake’i własnych filmów.
Np. ‚Człowiek, który wiedział za dużo‚ ma wcześniejszą wersję z 1934r.
Współczesne wersje, niestety czasem nie dorastają do pięt oryginałom:
‚Nieznajomi z pociągu‚ → ‚Wyrzuć mamę z pociągu‚
‚Podejrzenie‚ → ‚Zanim zasnę‚ (chwalebny wyjątek)
‚Okno na podwórze‚ → ‚Tajemnicza śmierć Sylvii Russo’
Z pewnością jest ich więcej… Może Wam kojarzą się jakieś udane współczesne nawiązania?